piątek, 13 maja 2011

HAZARDEM W SANKTUARIUM MIŁOSIERDZIA - art. autora Mołgorzata Pabis

Czy w sąsiedztwie sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Płocku i tamtejszego klasztoru powstanie kasyno? Jak dotąd sprzeciw sióstr ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia i protesty organizacji katolickich nie spowodowały zmiany decyzji płockich radnych o lokalizacji przy Starym Rynku miejsca do uprawiania hazardu. Siostry nadal czekają na odpowiedź na swoje listy z protestem wysłane do prezydenta miasta, rady miasta i Ministerstwa Finansów.

Jak czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego: "Prawo moralne zakazuje czynów, które w celach handlowych lub totalitarnych prowadzą do zniewolenia ludzi, kupowania ich, sprzedawania oraz wymiany, jakby byli towarem" (KKK 2455). Niestety, te wszystkie zagrożenia związane są z hazardem. - Kościół sprzeciwia się hazardowi, gdyż jest to droga, która prowadzi do różnych uzależnień, zniewoleń człowieka, do grzechu. Troszcząc się o człowieka, nie możemy godzić się na takie przyzwolenie, które prowadzi do chorób duchowych - podkreśla w rozmowie z nami ks. Feliks Folejewski SAC. - Tym bardziej że kasyno ma powstać obok miejsca uświęconego pierwszymi objawieniami Jezusa Miłosiernego św. Siostrze Faustynie. Jest to - delikatnie mówiąc - niestosowne - dodaje.
Takiego zdania jest też s. Klawera Wolska, przełożona płockiego domu zakonnego Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia. Jak podkreśla w rozmowie z "Naszym Dziennikiem", powstanie kasyna zburzy szczególną atmosferę tego miejsca. - Wiemy, co niesie ze sobą kasyno, jakie ogromne zagrożenia moralne. Wniesie ono przy sanktuarium wiele niepokoju - przestrzega. - Istniejący od 1899 roku klasztor i później sanktuarium Bożego Miłosierdzia jest znane na całym świecie. Ma ono do spełnienia szczególne zadanie i wymaga swoistego klimatu otaczającego środowiska. Dla Płocka to szczególne wyróżnienie i zobowiązanie - zaznacza s. Klawera. W sprawie lokalizacji kasyna bulwersuje dodatkowo to, że w pobliżu znajduje się również Liceum Ogólnokształcące im. Marszałka Stanisława Małachowskiego, jedna z najstarszych polskich szkół, istniejąca od 1180 roku. 
Siostry zakonne wystosowały do władz miasta list protestacyjny, w którym wyraziły swój zdecydowany "sprzeciw wobec dopuszczenia do funkcjonowania kasyna gier w Płocku, zlokalizowanego w pobliżu miejsca pierwszych objawień Jezusa Miłosiernego św. s. Faustynie". Przeciw powstaniu kasyna w tym miejscu zaprotestowały także płockie organizacje katolickie. W liście skierowanym do komisji przetargowej Ministerstwa Finansów czytamy m.in.: "Prosimy o przeniesienie lokalizacji kasyna w miejsce bardziej oddalone od historycznego centrum naszego miasta i zlokalizowanych w nim ośrodków edukacji, kultu, historii i kultury". List podpisało pięć organizacji: Klub Inteligencji Katolickiej, Akcja Katolicka, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich, Stowarzyszenie Świętego Brata Alberta, Stowarzyszenie "Civitas Christiana".
Specjalne oświadczenie wystosowała również rzecznik prasowy Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia s. Elżbieta Siepak z Krakowa-Łagiewnik. Zaznaczyła w nim, że kasyno gier zlokalizowane na Starym Mieście koliduje z funkcjami, jakie mają do spełnienia sanktuarium Bożego Miłosierdzia i LO im. Marszałka S. Małachowskiego. "Istniejący w tym miejscu od 1899 roku klasztor - miejsce objawień Jezusa Miłosiernego, w którym powstało sanktuarium Bożego Miłosierdzia, gromadzi mieszkańców Płocka i pielgrzymów z różnych krajów świata na modlitwie, oddawaniu czci Bogu oraz głoszeniu orędzia Miłosierdzia, które w tym miejscu przekazywał Pan Jezus św. Siostrze Faustynie" - przypomniała s. Elżbieta Siepak, zaznaczając, że lokalizacja kasyna gier w sercu płockiej starówki stworzy wiele zagrożeń, zwłaszcza dla ludzi młodych.
Siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia w Płocku nie mogą się doczekać odpowiedzi na swe listy protestacyjne, które otrzymał prezydent miasta i rada miasta. - Wiemy, że list dotarł także do Ministerstwa Finansów. Czekamy na reakcję, ufając, że otrzymamy pozytywną odpowiedź - zaznacza s. Klawera Wolska. - Wierni i pielgrzymi, którzy do nas przybywają, solidaryzują się z nami. Przygotowywane jest specjalne pismo, pod którym każdy, kto zechce, będzie mógł się podpisać. Gesty poparcia docierają do nas z różnych stron, m.in. od stowarzyszenia Faustinum - dodaje.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz